Dlaczego tak trudno jest nam zaufać? Tak bardzo boimy się otworzyć znów na ludzi, ponieważ mamy złe wspomnienia z przeszłości. Większość z nas uważa, że jeżeli staną się zbyt towarzyscy to łatwiej inni mogą ich zranić. Dlatego trudno się zatem dziwić dlaczego większość z nas chowa głowę w piasek. Dzięki temu czują się bezpiecznie. Ale czy to na pewno jest dobre rozwiązanie? Otóż nie.
Wiadome że, jest nam bardzo trudno zapomnieć o tym co wydarzyło się kiedyś. Przeważnie obwiniamy siebie za to że za bardzo komuś zaufaliśmy. Obiecujemy sobie, że już nie damy się zranić tak jak ostatnim razem. Zamykamy się tym samym w sobie nie potrafimy już komuś zwierzyć się z naszych problemów choć bardzo nas męczą. Zaczynamy narzekać na życie że nie zapewnia nam nic przyjemnego. Ale czy nie warto tego zmienić by może było lepiej? Musimy powoli zacząć ponownie ufać ludziom, bo przecież nie wszyscy są tacy sami. Nie powinniśmy myśleć, że wszyscy są fałszywi skoro tak na prawdę nie znamy każdego i nie wiemy jacy są. Tym samym zaczynamy oceniać ludzi po wyglądzie. To, że nam się wydaje, że ktoś jest taki nie oznacza wcale, że tak jest. Musimy puścić w niepamięć to co było kiedyś, ponieważ nie można całe życie rozdrapywać ran z przeszłości. To nie prowadzi do niczego innego jak depresji. Przecież nie możemy zmienić biegu wydarzeń z przeszłości. Powinniśmy się stać bardziej otwarci na świat na przyszłość. Przestać się bać i wymyślać biegi wydarzeń które nigdy w życiu mogą się nie wydarzyć.
A Wy co o tym myślicie?:)