Wet n Wild

Hejka!

Dziś przychodzę do Was z nowym postem, w którym do pokazania mam Wam trochę kolorówki marki Wet n Wild. Ostatnio testuję sporo nowości i dlatego na blogu możecie się spodziewać dużo postów o tematyce kosmetycznej. Nie przedłużając przejdźmy już do poszczególnych produktów tej marki.

Wet n Wild Mega Mega Cushion

Zamknięty został w plastikowym opakowaniu, do którego został dołączony aplikator w postaci czarnej gąbeczki. Produkt ten jest zabezpieczony także czarnym wieczkiem, dzięki któremu opakowanie szybko się nie brudzi. Po otwarciu zabezpieczenia ukazuje się nam aplikator w postaci gąbeczki, który swoją drogą bardzo mi się podoba.

 Jeżeli chodzi już o sam produkt to jest on żółciutki przez idealnie nadaję się do zakrycia sińców pod oczami i zakrycia drobnych niedoskonałości. Ma bardzo dobre krycie i nie wchodzi w zmarszczki mimiczne. Na początku bałam się, że będzie dość ciężko wyglądał pod oczami, jednak ładnie stapia się z podkładem i nie roluje się. Myślę, że wiele osób na pewno by się z nim polubiło.

Wet n WildMega last Liquid Catsuit

Cień ten opakowaniem przypomina mi trochę błyszczyk z aplikatorem w postaci gąbeczki. Kolorek jaki mi się trafił to Cashmere Love, czyli przepiękny, metaliczny odcień srebrzysto-złoty, który będzie pasował do wielu makijaży dziennych jak i wieczorowych.

Jeżeli chodzi o jego konsystencję to jest ona dość ciekawa, ponieważ cień jest dość gęsty i ładnie przykleja się do powieki, a z drugiej strony jest lekki, przez co przyjemnie się go nakłada. Jednak musimy pamiętać o tym, że należy go szybko rozprowadzić i rozblendować, ponieważ bardzo szybko zastyga i później już może być trudniej z nim pracować. Mimo to świetnie blenduje się z innymi prasowanymi cieniami i nie roluje się ani nie robi prześwitów na powiece. Dodatkowo jest też bardzo trwały przez co myślę, że możemy go także używać pojedynczo.

Wet n Wild Smooth Mauves

Pomadki te dostępne są w 24 odcieniach i nazywane są zamiennikami sławnych już pomadek Mac, jednak sama nie mogę zrobić takiego porównania, ponieważ sama żadnej takiej nie posiadam. Jeżeli chodzi o ich opakowanie to jest ono dosyć problematyczne, ponieważ pomadki są częściowo wysunięte przez co trzeba bardzo uważać otwierając i zamykając je by ich nie pobrudzić. Jeżeli chodzi o jej konsystencję to jest ona kremowa i bez problemu trzyma się na ustach do 4 h nawet gdy pijemy czy jemy coś w ciągu dnia. Jeżeli nie jesteście fankami zastygających, płynnych pomadek matowych to myślę, że będzie to dla Was świetna alternatywa.

Wet n Wild Lash Renegade Mascara 

Zacznijmy może od szczoteczki mascary, która jest dość specyficzna. Jednak pozwala ona do dokładne wytuszowanie nawet najmniejszych rzęs, a przy tym także są one ładnie podkreślone i wydłużone. Podoba mi się także efekt sztucznych rzęs jaki daje mi ten tusz i to, że w ciągu dnia nic się nie rozmazuje, ani także nie osypuje.