Witajcie!
Dzisiaj mam Wam do pokazania lutową edycję pudełeczka Shinybox. W którym, znalazłam 6 pełnowymiarowych produktów i 3 upominki. Dodatkowo każda z ambasadorek otrzymywała jeszcze jedno pudełeczko z kosmetykami do pielęgnacji włosów. Dlatego jeżeli jesteście ciekawi zawartości jaka kryję się w obu boxach to zapraszam do oglądania.
Kueshi woda micelarna - zauważyłam, że kosmetyki tej marki ostatnio często goszczą w tych pudełeczkach, nie żebym miała coś przeciwko, ponieważ produkty są naprawdę świetnej jakości. Jeszcze jej nie używałam, ale moim zdaniem taka buteleczka fajnie sprawdzi mi się na jakieś wyjazdy. Za to z opinii producenta wynika, że woda ta usuwa wszelkie zanieczyszczenia i oczyszcza skórę twarzy, pozostawiając ją miękką i nawilżoną. Cena : 32 zł / 100 ml.
Olimp Labs - jest to jeden z produktów, do którego nie jestem przekonana w 100%, ponieważ nie za bardzo stosuję takie wspomagacze w odchudzaniu. Jego zadaniem jest oczywiście redukcja wagi i przyspieszenie naszego metabolizmu. Cena : 60,72 zł / opak.
CleanHands ochronny krem do rąk, takie produkty zawsze są mile widziane w pudełkach, poza tym mam już żel antybakteryjny także z tej marki i jestem z niego bardzo zadowolona, mam też ogromną nadzieję, że ten kosmetyk także mnie nie zawiedzie. Cena : 6,99 zł / 75 ml.
Smart Girls Get More matowa pomadka w płynie. Kolorek jaki otrzymałam to przepiękne zgaszone bordo, nieczęsto chodzę w takich odcieniach na co dzień, jednak na większe wyjścia sprawdzi się idealnie. Dodatkowo pomadka ta dzięki swojej gęstej konsystencji bardzo długo trzyma się na ustach i łatwo można ją na nie zaaplikować. Cena : 15,99 zł / szt.
Smart Girls Get More zestaw 2 bronzerów do twarzy i ciała. Pierwszy z nich jest matowy i idealnie sprawdzi się do ocieplenia twarzy, natomiast drugi z nich posiada malutkie drobinki, dlatego też uważam, że fajnie sprawdzi się używając go do ciała.
I Want Simple - to typowy zestaw produktów na wyjazdy. Każdy z nich ma 5 ml i są to tonik i emulsja do oczyszczenia twarzy. Cena: 0,95 zł / zestaw.
Purederm malinowo-kolagenowa maska na twarz. Po użyciu jej zauważyłam, że moja skóra wyglądała na bardziej promienną i została nieco nawilżona. Poza tym bardzo lubię maseczki w takiej formie i myślę, że jeszcze kiedyś ją kupię. Cena : 4,95 zł / szt.
Tołpa regenerująca maska na naczynka. Mam cerę naczynkową i po użyciu zauważyłam, że zredukowała troszkę te zaczerwienia i wyrównała koloryt skóry. Cena: 5,99 zł / 2 x 6 ml.
Floslek Pharma regenerująca maska do włosów - ma regenerować przesuszone i zniszczone włosy. Dodatkowo po zastosowaniu możemy zauważyć, że są one jedwabiście miękkie i lepiej się rozczesują. Cena : 24,99 zł / 200 ml.
Ogromną niespodzianką było dla mnie także pudełko 6 produktów do pielęgnacji włosów marki Schwarzkopf.
Schauma Szampon Nature Moments - pierwsze na co zwróciłam uwagę to przepiękny zapach, jest ona naprawdę orzeźwiający i przyjemny. Plusem jego jest także, że nie posiada w swoim składzie silikonów i parabenów. Już nie mogę się doczekać, aż go przetestuję. Cena: 8,99 zł / 400 ml.
Gliss Kur Supereme Length - innowacyjna odżywka do włosów. Ten produkt jest mi już znany od dłuższego czasu i bardzo lubiany, dosyć często do niego wracam głównie dzięki temu, że ułatwia rozczesywanie i włosy po jego użyciu są miękkie w dotyku. Cena: 11,99 zł / 200 ml.
Taft lakier do włosów - podobnie jak odżywka kosmetyk ten znam i używam od wielu lat. Fryzury dzięki niemu trzymają się cały dzień. Dodatkowo nadaje także włosom objętość i przeciwdziała puszeniu się. Cena : 13,99 zł / 250 ml.
#Purecolor - żelowa koloryzacja. Jest to jeden z kosmetyków z tego boxa, którego niestety nie użyję. Jak na razie wolę zostać przy naturalnym kolorze włosów, więc dlatego oddam go komuś innemu. Cena: 26,99 zł / szt.
Got2b suchy szampon do włosów. Taka miniaturka fajnie sprawdzi mi się na jakieś wyjazdy. Ogromną zaletą tego produktu jest to, że nie bieli włosów jak inne suche szampony, a także odświeża i unosi je u nasady. Cena: 18,99 zł / 200 ml.
Live Color Spray - z tego produktu jestem bardzo zadowolona. Już nie mogę się doczekać, aż nadejdzie lato i zafarbuje nim sobie końcówki na czerwono. Cena: 26,99 zł / 100 ml.
Całkiem sporo w tym pudełku i ciekawe produktów. Termline stosowałam, ale jak ktoś gruby to takim pozostanie.
OdpowiedzUsuńfajna zawartosc chociaz mysle ze kolor farby ciezko dopasowac
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie maska do włosów Floslek :)
OdpowiedzUsuńZawartość 1 pudelka zupełnie nie dla mnie za to 2 chętnie bym przygarnęła.
OdpowiedzUsuńtakie pudełeczka są super, bo zawsze można odkryć coś nowego <3
OdpowiedzUsuńvanilliowynotes.pl
mam oba boxy i są nawet fajne :D dużo lepszy ten od Schwarzkopfa. W ogóle to zastanawiam się czy nie zrezygnować z prenumeraty... :( jakoś szału nie ma :(
OdpowiedzUsuńJakoś nigdy nie zamawiałam takich pudełek.. nie wiem czy to dobry pomysł, akurat kosmetyki wole mieć sprawdzone ;) ~RINROE
OdpowiedzUsuńMaska, krem do rąk, szampony, dla mnie najlepsze z tego! BOMBA ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Miałam kiedyś maseczkę z tołpy. Była świetna :-D
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis, z tych rzeczy używałam tylko suchy szampon tej firmy . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie mam tych pudełek, ale nie żałuję :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się zawartość boxów, chociaż pomysł w wysyłką farby jest kiepski :)
OdpowiedzUsuńOo ciekawa zawartość :)
OdpowiedzUsuńCałkiem fajna ta ich zawartość :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się zawartośc pudełka z produktami do włosów
OdpowiedzUsuńNie prenumeruję żadnych pudełek i nigdy żadnego nie zamówiłam - wolę zakupić to co akurat chcę :)
OdpowiedzUsuńJednak uważam, że choć nie są kompletnie złe to powinni się czasami zastanowić nad sensem niektórych produktów. Tabletki na odchudzanie... farba do włosów według mnie to takie dwa totalnie kiepskie pomysły.
Mi sie nie podoba chociażby przez farbe :D. Czasami nie mysla co wkladaja do pudelek :)
OdpowiedzUsuńCenne wskazówki.lakier taft zdecydowanie uwielbiam.
OdpowiedzUsuńO, bardzo ciekawe produkty znalazłaś w pudełku. Ta maseczka malinowa jest cudna!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
https://w-pogoni-za-idealem.blogspot.com/
Pudełko dość ciekawe :D i nie wiem co najchętniej bym poznała :D
OdpowiedzUsuńAmazing post dear! :)
OdpowiedzUsuńHappy Women’s Day! ♡
Mi się zawartość podoba, bo nie znam większości kosmetyków. Ale byłyby testy :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie zawartość fajna :) Większość kosmetyków znam i lubię.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem nie jest źle ;) Na początku miałam mieszane uczucia, ale jak wszystko przeanalizowałam to stwierdzam, że jest nie najgorzej ;) Bardzo cieszy mnie spora ilość kosmetyków do włosów ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne produkty :) Ja jeszcze nigdy nie miałam Shinybox'a ale chyba czas to zmienić!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
Natforart klik
Całkiem fajne te pudełko :)
OdpowiedzUsuńużywam tego szamponu :) polecam. Super wpis!
OdpowiedzUsuńCiekawa zawartość pudełeczka ;)
OdpowiedzUsuńWow ile fajnych produktów! Osobiście uwielbiam markę Tołpa i jestem jej w całości oddana. Fajne i spójne recenzje kosmetyków. Takie lubę <3
OdpowiedzUsuńBardzo dużo produktów :) nie miałam styczności z większością marek :)
OdpowiedzUsuńMoją uwagę przykuła krem na naczynka ;) równie mam lekkie i z chęcią go wypróbuj:)
OdpowiedzUsuńwww.nowu.com/elaa_96
u mnie bardzo fajnie sprawdził się krem do rąk. jestem ciekawa co będzie w marcowej edycji ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te pudełka, ciągle nie mam kiedy sobie zamówić :/
OdpowiedzUsuńświetne nowinki kosmetyczne! :) szczególnie płyn micelarny :)
OdpowiedzUsuńA ja bym chętnie sprawdziła działanie tego specyfiku na odchudzanie, nie jest to coś z niewiadomego źródła, więc w sumie czemu nie;>
OdpowiedzUsuńCiekawe produkty! Zainteresowała mnie maseczka do twarzy :)
OdpowiedzUsuńJa nie zamawiam takich boxów, jedynym pudełkiem które tylko raz zamówiłam byl shinybox i jakoś na tym jednym pozostałam.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne produkty :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post :)
www.stylishmegg.pl/2018/03/jeansowa-katana-z-futerkiem.html
Nie powala z nóg zawartość. Jedynym plusem jest cena włosowego pudełka
OdpowiedzUsuńOba pudełka bardzo mi się podobały. Niestety tylko nie trafiłam z kolorem farby ani spray'u do włosów.
OdpowiedzUsuńFajnie, ze dali Kueshi :) Zawartosc calkiem spoko procz tej farby. Darowaliby sobie
OdpowiedzUsuńw tym miesiącu mamy dużo produktów do testowania, jestem bardzo zadowolona ze szminki, regularnie jej używam
OdpowiedzUsuńMnie jednak nie zachwyciłaby zawartość. W ogóle mam wrażenie, że na początku pudełka były znacznie lepsze - wszystkim zależało, żeby przekonać do siebie. Potem przestali się tak starać, a szkoda... :-)
OdpowiedzUsuńCiekawa zawartość, ciągle nie mam czasu ale sama chciałabym coś podobnego do tych boxów zamówić ;)
OdpowiedzUsuńO Kueshi słyszałam mnóstwo pozytywnych opinii, dlatego jestem ciekawa jak ten kosmetyk sprawdzi się u Ciebie. Box z kosmetykami schwarzkopff skradł moje serce <3
OdpowiedzUsuńKompletny zestaw gwarantujący dobrą jakość.
OdpowiedzUsuńTo drugie pudelko do mnie nie przemowilo
OdpowiedzUsuńWow świetne rzeczy, drugie pudełko jest bardziej w moim guście ^^
OdpowiedzUsuńno powiemm ze dosc fajna zawartosc fajne kosmetyki niektore..
OdpowiedzUsuńMalinowa maseczka!cena świetna więc chętnie bym przetestowała :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu skusić się na ten box :)
OdpowiedzUsuńPierwsze pudełko bardzo fajnego, co do drugiego- jednak to nie moje klimaty i nie lubię tych marek :D
OdpowiedzUsuńSporo świetnych produktów, więc jak najbardziej - było warto.
OdpowiedzUsuńHm...ja skorzystałam z oferty Double Date i szczerze- nie jestem aż tak zadowolona :( zupełnie jakbym dostała randomowe pudełka...prawie nic do mnie nie pasuje a przeciez do wyboru bylo az 9 zestawów...troche szkoda, ale ciesze się, ze Tobie przypadły do gustu te pudełka.
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemne pudełeczka. Jednak to pierwsze wydaje mi się bardziej uniwersalne, a poza tym mam słabość do pomadek:)
OdpowiedzUsuńBardzo spodobały mi się produkty z tych pudełek i ich niesamowita różnorodność. Żałuję, że ich nie zamówiłam.
OdpowiedzUsuńOoo, jakie fajne pudełko! Moimi ulubieńcami są maski do twarzy. Super, masz teraz konkretny zapas kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńZapraszam! www.zuzu-zuzannaxx.blogspot.com
Moim zdaniem średnia jest zawartość i jednego i drugiego pudełka.
OdpowiedzUsuńdla mnie pudełko do włosów jest genialne
OdpowiedzUsuńTabletki i farba do włosów w takich pudełkach to słaby pomysł :P
OdpowiedzUsuńOo sporą zawartość ma to pudełeczko ^^ Bardzo fajna jest pomadka, szkoda, że nie pokazałaś dokładnie jej koloru :) Jednak wyobrażamy sobie go i musi być piękny. Buziaki!
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się maseczka w opakowaniu jak słoik, płyn do demakijażu od Kueshi i suchy szampon. Tych rzeczy jestem ciekawa najbardziej:)
OdpowiedzUsuńJa jestem zadowolona z tej edycji. Zarówno podstawowe pudełko, jak i to Create Your Style uważam za udane :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się "włosowa" część :)
OdpowiedzUsuńkueshi mnie ciekawi:P
OdpowiedzUsuńJakoś nie jestem fanka takich pudełek. Wole sam kupić co mi potrzebne
OdpowiedzUsuńZawartość tego boxa bardzo mi się podoba :-) szczególnie spray do koloryzacji.
OdpowiedzUsuńprodukty w lutowym boxie nie zrobiły na mnie jakoś wrażenia. Tylko kolagenowo-malinowa maska mnie bardzo ciekawi :)
OdpowiedzUsuńZawartość jak najbardziej na plus, prawie wszystkie produkty są dla mnie nowością :>
OdpowiedzUsuńnie podobają mi się zawartości tych pudełek...
OdpowiedzUsuńPodoba mi się to pudełko Shiny, a to do włosów zmieniłabym trochę ze względu na farbę do włosów.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie bardziej bylabym zadowolona z pudełka z kosmetykami do włosów.
OdpowiedzUsuńOba pudełka bardzo mnie cieszą, ale najbardziej raduje mnie pudełko Schwarzkopf :D
OdpowiedzUsuńJak maseczki się sprawdziły ?:)
OdpowiedzUsuńbardziej mi się spodobała zawartość od Schwarzkopf :)
OdpowiedzUsuńOj ja ostatnio zaprzestałam zamawianie pudełek , większość kosmetyków musiałam oddać :(
OdpowiedzUsuńJa ograniczyłam się w zakupie pudełek i nie żałuję.. co prawda to wydanie całkiem przyjemne..ale te tabletki troszeczkę mnie odstraszają.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Kueshi!
OdpowiedzUsuńTen włosowy box całkiem ok, ten piewwszy średni ale tabletki to przesada.
OdpowiedzUsuń