Hejka!
W dzisiejszym poście dzięki drogerii Nocanka miałam okazję przetestować kultowy już podkład Catrice Hd Liquid Coverage. To jak mi się sprawdził i czy tak samo się z nim polubiłam jak inne kobiety możecie się dowiedzieć czytając dalszą część posta. Zapraszam. :)
O tym podkładzie przez pewien czas było bardzo głośno i chwilami ciężko było go dorwać w jakiejkolwiek drogerii internetowej czy to stacjonarnej. Zwłaszcza pożądanym przez kobiety był kolor 010 Light Beige, które był dosłownie wszędzie wyprzedany. Dlatego też chciałam sprawdzić czy ten podkład jest faktycznie tak dobry jak każdy mówi i przekonać się na swojej skórze.
Konsystencja tego podkładu jest bardzo leista przez to, że oparty jest na wodzie. Zapach tego produktu także nie jest jakoś bardzo wyczuwalny, raczej taki lekki i przyjemny. Podoba mi się także aplikator, który zamiast pompki posiada wygodną pipetkę, którą łatwo możemy zaaplikować produkt. Najbardziej jednak moją uwagę przykuł odcień numer 010, który jest żółtawo-beżowy i po aplikacji nie oksyduje, aż tak bardzo tylko dopasowuje się do kolorytu naszej twarzy.
Jeżeli chodzi o działanie to daje on przepiękne wykończenie, już jedna warstwa podkładu wystarczy, aby zakrył nasze niedoskonałości i wyrównał koloryt. Nie jest wyczuwalny na skórze i nie nadaje efektu maski. To co zauważyłam to przede wszystkim jego matowe wykończenie, a także to jak pięknie wygładza i nie podkreśla suchych skórek na twarzy, dzięki czemu wygląda super na zdjęciach. Jeżeli jednak szukacie mocno kryjącego podkładu, to raczej on wam się nie sprawdzi, ponieważ ma raczej średnie krycie i dobrze radzi sobie z drobnymi przebarwieniami i niedoskonałościami. Mi ten produkt bardzo dobrze się sprawdza i na pewno jak mi się skończy kupię kolejną buteleczkę.
Mam go, jednak mam mieszane uczucia. Jednego dnia wygląda super, innego tragicznie, mimo tego że użyłam tych samych kosmetyków. Zdecydowanie wolę Revlon Colorstay. :)
OdpowiedzUsuńJak mam być szczera tez byłam ciekawa tego podkładu ale jiz raz mnie zawiodł i nie wiem czy użyje go jeszcze raz.
OdpowiedzUsuńmógłby mi się spodobać, nie potrzebuję dużego krycia i nie lubię czuć, że mam coś na twarzy
OdpowiedzUsuńMam ten podkład ale kupe czasu go nie używałam, nawet mi podpasował ;)
OdpowiedzUsuńTen podkład jest kolejny na mojej liście do kupienia! ;)
OdpowiedzUsuńMógłby mi się spodobać :) Czytałam różne opinie o nim więc muszę sprawdzić na sobie :)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście jest ciekawy. będę musiała rozglądnąć się za moim odcieniem.
OdpowiedzUsuńTeż używałam i bardzo mi się podobał :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie http://barwne-stylizacje.blogspot.com/ ;)
Podkład znam od dość dawna, ale jak na razie go nie używałam osobiście. Moja skóra nie lubi chemicznych i drogeryjnych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńZawsze chciałam go zakupić ale jakos zapominałam. W najbliższym czasie napewno kupie👏🏼
OdpowiedzUsuńA ja go nie znam.Ale nie znam go jeszcze. Bo poszukuję inspiracji na jesień a co za tym idzie zapewne wyląduje w mojej kosmetyczce.
OdpowiedzUsuńNie podkreśla suchych skórek. To super.
ja go jeszcze nia miałam, ale duzo o nim czytałam własnie
OdpowiedzUsuńznam ten podkład :D jest świetny :)
OdpowiedzUsuńDla mnie jest dużo za ciemny, ale używam Eveline Liquid Hd, praktycznie identyczny!
OdpowiedzUsuńUwielbiam podkłady na bazie wody ! Miałam jeden przywieziony z Francji - cudowny ! Niestety nigdzie go nie mogę kupić , nawet online.. :( muszę chyba wrócić do Francji i kupić od razu całego tira ;d hehe
OdpowiedzUsuńWlasnie wtedy, kiedy byl na niego taki szał chcialam sobie go kupic, ale byl wyprzedany, przez co zdecydowalam sie wowczas na Maybelline. Ale jak wykoncze zapasy i ten podklad chce sobie wyprobowac. Chociaz opinie sa rozne.
OdpowiedzUsuńNo ja jednak wolę mocne krycie, chociaż na ciepłe dni to pewnie i taki by mi przypasował;>
OdpowiedzUsuńSłyszę wiele dobrego o tym podkładzie, chyba go kupię na jesień.
OdpowiedzUsuńciekawi mnie on od dawna, ale to średnie krycie dobrze sprawdza się latem
OdpowiedzUsuńTeraz ja jestem ciekawa tego podkładu :)
OdpowiedzUsuńTeraz ja jestem ciekawa tego podkładu.. nie używam ich często, moja skóra jakoś za tym nie przepada :D, ale ba jakieś wielkie wyjście super byłoby mieć taki idealny i na wejście nie być cała czerwona (jak to bywa u mnie).
OdpowiedzUsuńZ chęcią przetestuję, dzięki za recenzje :D
Buziaki :*
Nie miałam jeszcze okazji przetestować.
OdpowiedzUsuńsuper , a ja nadal https://emi-skucinska.blogspot.com
OdpowiedzUsuńWydaje się nie być ciężkim podkładem przez zawartość wody :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za komentarz u mnie, ja swój znalazłam i jest to Rimmel <3 pierwszy podkład, z którego jestem zadowolona. Lubię nowości i może spróbuję, szczególnie, że jak napisałaś, nie zostawia efektu maski. Uwielbiam takie naturalne wykończenie <3
OdpowiedzUsuńNie znam ale chernie spróbuję, obecnie używam z Revlon
OdpowiedzUsuńDużo dobrego o nim słyszałam :)
OdpowiedzUsuńMoja koleżanka mi go polecała kiedy mówiłam że wciąż nie mogę doprać odpowiedniego. Nie wiem czy pokonał by Max Factor, ale przyznam kupię go gdy tylko będę miała zapotrzebowanie na podkład;)
OdpowiedzUsuńCzytałam różne opinie na temat tego produktu, kiedyś mnie ciekawił ale teraz nie
OdpowiedzUsuńRzeczywiście kultowy produkt którego nie miałam okazji stosować. Odstrasza mnie w nim pipeta, której nie lubię w podkładach. Zdecydowanie wole pompki. Ale kto wie, może mimo wszystko kiedyś się do niego przekonam.
OdpowiedzUsuńJa stawiam na raczej mocno kryjące i ten po wielu recenzjach jakie czytalam jakoś mnie nie kupuje.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten podkład. Miałam go już kilka razy i za każdym byłam równie zadowolona.
OdpowiedzUsuńjest bardzo pdoobny do eveline ktory zostal moim ulubiencem
OdpowiedzUsuńA ja to różnicy między nim a innymi nie widzę XD
OdpowiedzUsuńKiedyś byłam w nim wręcz zakochana ❤
OdpowiedzUsuńWczoraj przyszedł mi właśnie ten podkład. Jestem bardzo ciekawa jak się u mnie sprawdzi :D
OdpowiedzUsuńTego podkładu niestety nie znam, mam kilka innych ;)
OdpowiedzUsuńCóż, ja miałam ten podkład i idealnie się sprawdził, ale niestety wszystkie odcienie były dla mnie za ciemne :)
OdpowiedzUsuńZnam ten podkład i właśnie mam w użyciu 4 buteleczkę :D
OdpowiedzUsuńTen podkład miałam, jednak był dla mnie zbyt matujący - skóra niestety po nim była strasznie przesuszona
OdpowiedzUsuńMojej przyjaciółce by się przydał, lubi właśnie takie "wodne" posdkłady. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSuper że tak dobrze się sprawdził.
OdpowiedzUsuńTeż go bardzo lubię i mam już 4 buteleczkę w użyciu ;)
OdpowiedzUsuńMiałam ten podkład niestety mi się nie sprawdził :(
OdpowiedzUsuńJeden z lepszych podkładów jaki używałam :)
OdpowiedzUsuńja jestem w nim zakochana :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam wiele opinii na temat tego produktu, większość pochlebnych. Latem nie używam podkładów tylko kremy BB, ale chętnie zaopatrzę się w niego na jesień :)
OdpowiedzUsuńAkurat ten podkład się albo kocha albo nienawidzi :) mnie zapchał, mojej siostrze nic nie zrobił - można? Można! :D
OdpowiedzUsuńcontrolledbyfeelings.blogspot.com
Nigdy nie miałam nic z tej firmy. Jestem ciekawa jakby się u mnie sprawdził.
OdpowiedzUsuńWiele słyszałam o tym podkładzie, ale nigdy go nie używałam, ale w końcu muszę go poznać.
OdpowiedzUsuńMam ten podkład i spisuje mi się całkiem nieźle chociaż nie potrzebuje aż tak dużego Krycia ;)
OdpowiedzUsuńJa od podkładów wolę kremy bb :)
OdpowiedzUsuńlubie catrice :) chyba kupie niedlugo znowu
OdpowiedzUsuńMam swojego faworyta i na razie go nie zmienię ;)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o nim wiele dobrego, ale jeszcze nie miałam okazji go używać. Jakoś nie mogę się odzwyczaić od mojego. :)
OdpowiedzUsuńNie slyszalam o tej drogerii. Z chęcią przejrze ich ofertę.
OdpowiedzUsuńMam i lubię - obecnie czekam aż opalenizna zejdzie, abym mogła go używać ponownie ;)
OdpowiedzUsuńMam ten podkład już troszkę czasu, u mnie tylko zajmuje miejsce w toaletce bo nie dam rady go stosować często, po za tym zrezygnowałam na co dzień z podkładów. Pora zrobić porządki i wyrzucić w kosz niestety.
OdpowiedzUsuńMnie ten podkład jakoś nie kusi. Może dlatego, że ma pipetę, a ja wolę pompki :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego podkładu ale ja ogólnie nie robię sobie zbyt często makijażu. Jeśli już się maluje to jedynie rzęsy i nakladam odrobinę pudru w kremie.
OdpowiedzUsuńSłyszłam o nim wiele dobrego ! :D
OdpowiedzUsuń