Witajcie!
Dzisiaj przychodzę do Was dla odmiany z postem kosmetycznym. Dzisiaj pod lupę weźmiemy pomadki Miyo Makeup, które jakiś czas temu miałam okazję testować. Jak wiadomo mamy lato więc myślę, że nie każda z nas w tak ciepłe dni sięgać będzie bo płynne matowe pomadki tylko postawi na lekkość i subtelność. Ja przynajmniej na ten czas staram się je zastępować, dlatego też korzystam z lżejszych i kremowych konsystencji. Jeżeli jesteście ciekawi co tym razem mam Wam do pokazania to zapraszam na recenzję.
Tak jak mówiłam dzisiaj chciałabym Wam pokazać jedne z pomadek z serii Lip Ammo Pink Edition, które dostępne są 7 kolorach wpisujących się w najnowsze trendy. Ja w swojej kolekcji posiadam 4 nich czyli 03 Toffee Cloud, 04 Carmel Love, 06 My Favorite oraz 07 Blissful Morning.
Pomadki te mają lekką kremowo-satynową konsystencję i są bardzo komfortowe w noszeniu. Ich aplikacja to czysta przyjemność suną na ustach jak masełko, jednak w przypadku ciemniejszych kolorków radziłabym użyć w tym celu konturówki, żeby ładnie wyrysować usta. Jeżeli chodzi o ich trwałość to mimo tego, że nie zastygają to na ustach spokojnie wytrzymują do 3 h bez żadnych poprawek. Bardzo je lubię i w ostatnim czasie bardzo często goszczą w moim makijażu.
Wyglądają pięknie! I kolory bardzo moje ;)
OdpowiedzUsuńSuper na lato!
OdpowiedzUsuńŚwietne kolory, najbardziej mi się podoba carmel
OdpowiedzUsuńPiekne kolory!
OdpowiedzUsuńKosmetyki z miyo są super, sama mam paletę cieni od nich i jest genialna :)
http://by-aleksandraa.blogspot.com/
Z zaprezentowanych kolorków 06 totalnie mnie urzekło! :)
OdpowiedzUsuń