Nanshy

Hejka!

Jakiś czas temu do mojej kolekcji pędzli trafiły nowości marki Nanshy. Jest to marka, która dba o jakość i estetyczność swoich produktów. Podoba mi się bardzo to, że mają bardzo bogatą ofertę pędzli nie dość, że znajdziemy je w przeróżnych kształtach to także zachwyciły mnie swoim fantastycznym wyglądem. A dziś przedstawię Wam kilka rzeczy, które otrzymałam w ramach współpracy z marką do testów. Zapraszam do czytania. 

Produkty przyszły do mnie przepięknie zapakowane z plastikową kosmetyczkę, która ze względu na swoją wielkość sprawdzi mi się idealne na jakieś wyjazdy czy podróże. Jest ona bardzo pojemna i myślę, że zmieściłabym w niej wszystkie kosmetyki do pielęgnacji jak i do makijażu, które chciałabym zabrać ze sobą przy tym mogłabym je trzymać w jednej kosmetyczce. 

Drugim produktem jest gąbeczka do nakładania podkładu Marble Blender, która nawet przed zamoczeniem jest bardzo mięciutka. Jest ona bardzo miła dla skóry i za jej pomocą szybko możemy sobie poradzić z nałożeniem płynnych produktów. Używam jej także do robienia bakingu i też sprawdza mi się genialne! Trafił mi się także bardzo ładny marmurkowy kolor gąbeczki, obawiam się trochę jednak, że będzie się ona z każdym kolejnym użyciem mniej estetycznie wyglądać, jednak jak na razie po kilku myciach nie zauważyłam, żadnych zmian i fajnie i łatwo się ją szoruje.

A teraz mam Wam do pokazania także 3 pędzelki do makijażu oczu jak i twarzy: 

Nanshy Liner - nigdy nie byłam przekonana do tego typu pędzelki dopóki nie wypróbowałam tego! W bardzo łatwy sposób możemy ładnie zrobić kreskę, idealnie sprawdzi się on przede wszystkim do żelowego eyelinera.

Nanshy blending Eyeshadow - od dawna szukałam pędzla dzięki, któremu mogłabym podkreślić swoje załamanie powieki, te które ja posiadam zdecydowanie są za duże i nie nadają się rozcierania cieni w załamaniu. Dzięki temu pędzlowi mogę precyzyjnie rozetrzeć linię cieni i ładnie ją rozblendować.

Nanshy Angled Airbrush Fa01 - jest to pędzel typu flat top, który świetnie sprawdza mi się do nakładania podkładu, nie robi smug jak to często bywa w przypadku używania tego typu pędzli. Teraz nawet używam go częściej niż gąbeczki i jest moim zdecydowanie faworytem.