Hejka!
Chyba każda z nas lubi nie co podkreślić nasze spojrzenie. W codziennym makijażu bardzo lubię zrobić sobie ładną i idealną kreskę. Do tej pory używałam tylko czarnego eyelinera, dopóki nie otrzymałam do testów tego w kolorze brązowym marki Lavera. Dlatego jeżeli jesteście ciekawi tego produktu i jak u mnie się sprawdził to zapraszam do czytania.
Opis producenta:
Precyzyjna szczoteczka pozwala na naniesienie cienkiej kreski wzdłuż powieki. Zwężana szczoteczka jest bardzo łatwa w użyciu i pozwala na szybką i precyzyjną aplikację. Kredka zawiera zrównoważony skład ekologicznych ekstraktów kwiatowych i odżywczych olejów ekologicznych działających zarówno upiększająco jak i odżywczo na skórę.Dermatologicznie i oftalmologicznie przetestowane, odpowiedni dla osób noszących szkła kontaktowe.
Moja opinia:
Pierwszą zaletą jaką zauważyłam używając tego produktu jest aplikator w postaci gąbeczki, który pozwala nam na precyzyjne narysowanie kreski i moim zdaniem nawet osoby początkujące świetnie poradzą sobie z jej namalowaniem bez zbędnych nerwów. Posiada także idealną konsystencję, nie za rzadką, nie za lejącą. Dodatkowo też kolor jest bardzo intensywny i nie widać żadnych prześwitów na oku.
Podsumowując: Praca z tym eyelinerem sprawiła mi czystą przyjemność i gdy nie chcę używać tego w kolorze czarnym to bardzo chętnie sięgam po ten produkt. Dlatego też bardzo go polecam i myślę, że kiedyś kupię go ponownie.
Ja bardzo lubię czarny eyeliner z mysecret. Tani a dobry. Przyznam że brązowego jeszcze nie używałam :)
OdpowiedzUsuńNie używam kolorowych eyelinerów, ale ten ma bardzo fajne matowe wykończenie.
OdpowiedzUsuńObecnie rzadko sięgam po eyelinery, ale lubię wersje z takim aplikatorem :)
OdpowiedzUsuńMoim faworytem jest czarny liner z wibo, raczej nie używam brązowych wersji :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio kupiłam sobie czarny eyeliner w markarze z Eveline ^^
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam brązowego.
Ja mam brązowy z douglas i jestem bardzo zadowolona :))
OdpowiedzUsuńa ja ciągle nie umiem zrobić ładnej dobrej kreski i absolutnie żaden eyeliner mi w tym nie pomaga. ;/ a ten ma fajny aplikator, podoba mi się. ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie.
https://poprostumadusia.blogspot.com/
Fajny kolor, ciekawe, czy jest trwały:)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny kolor :D
OdpowiedzUsuńJa tam wciąż zostaję przy czarnym kolorze eyelinera :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, hooneyyy
Ja muszę mieć w pisaku, nie wiem czemu ale wszystkie w pędzelkiem kruszą mi się po jakimś czasie :/ a bardzo ładnie się to rozprowadza :/
OdpowiedzUsuńMoże wypróbuję ten :)
Pozdrawiam!
Szczerze to nigdy nie próbowałam brązowego eyelinera, zawsze używałam czarnego :*
OdpowiedzUsuńluxwell99.blogspot.com
Na dzień dzisiejszy nie mam swojego ulubieńca - chociaż używam ich na co dzień. Szukam ideału :)
OdpowiedzUsuńJa nie używam eylinera. Jakos bardziej po drodze mi z kredką do oczu
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam w karierze z The One albo w żelu z Maybeline!! Albo kolorowe z Golden Rose :)
OdpowiedzUsuńONLY DREAMS
Lubię tego typu eyelinery ale widzę, że końcówka jak dla mnie jest za gruba. No i brąz, nie używam w ogóle brązowych linerów czy kredek.
OdpowiedzUsuńNie lubie takich aplitkatorow (sa dla mnie za sztywne) ale eyelinery w kalamazu zawsze dobrze mi sie sprawdzaly :D
OdpowiedzUsuńNajbardziej lubię eyelinery płynne w czarnym odcieniu - moimi ulubionymi eyelinerami są te z Lovely i Wibo :)
OdpowiedzUsuńoj jesli juz wybralabym czarny. brazow nie uzywam. szukam sobie tego doskonalego. tylko obawiam sie koncowki. lubie ciensze.
OdpowiedzUsuńNie używam eyelinerów, ponieważ nigdy nie potrafię namalować ładnej kreski
OdpowiedzUsuńKiedyś przypadkiem prawie kupiłam brązowy eyeliner, ale pani zapytała się czy na pewno chce brązowy ❤
OdpowiedzUsuńJa chyba wolę pozostać przy tradycyjnym czarnym
Pozdrawiam cieplutko ❤
My blog
Ja rzadko używam eyelinerów ale jeżeli już to koloru czarnego ;)
OdpowiedzUsuńMam brązowe kredki do oczu ale jakoś nie sięgam po nie za często. Zdecydowanie wolę czarne kredki i eyelinery :)
OdpowiedzUsuńTeż nigdy nie używałam brązowego eyelinera, ale za to używam brązowych cieni być może razem z tym eyelinerem wyszedłby ciekawy makijaż :)
OdpowiedzUsuńJa nie używam eyelinerów, kiedyś troszkę, ale tylko czarne. Mimo wszystko świetna recenzja ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Nie używam eyelinerów, ale bardziej podoba mi się czarny :D Kiedyś z pewnością wypróbuję ten brązowy! ;**
OdpowiedzUsuńCzarny jest bardzo fajny według mnie. Jednak nie lubię używać go w codziennym makijażu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Eva
Maluje się eyelinerem codziennie ale zawsze stawiam na czarny :)
OdpowiedzUsuńhttp://kiudlis.blogspot.com/2018/01/walentynki-tuz-tuz.html
super recenzja :)
OdpowiedzUsuńosobiście nie używam eyelinerów, wolę tylko sam tusz :)
pozdrawiam
Bardzoo fajny kolor ! zazwyczaj uzywam czarnego ale ten tez jest mega pozdrawiam cieplutko ! :*
OdpowiedzUsuńJa to bardzo lubię korzystać z eyelinerów, więc może z czasem skuszę się i na ten :)
OdpowiedzUsuńU mnie sprawdzaja sie eyelinery z rossmanna i zadziwiająco dlugo sie trzymaja ale nie za bardzo radze sobie z robieniem kreski dlatego rzadko ich uzywam a brązowego jeszcze nie mialam na oku! Buziaki
OdpowiedzUsuń🎉 Caiawichowska 🎉
Brązowy eyeliner to fajna opcja na co dzień, bo w razie gdy nie dopracujemy do końca kreski to jej nieperfekcyjny kształt nie rzuca się tak bardzo w oczy, jak w przypadku czarnej :)
OdpowiedzUsuńja ostatnio nie uzywam wogole eyelinera i chyba czas zebym jakis zakupiła
OdpowiedzUsuńNie używam eyelinerów, słabo się w nich czuję... Ten ma bardzo ładny kolor :)
OdpowiedzUsuńsuper, że jesteś zadowolona, ja mam już permanentne kreski :)
OdpowiedzUsuńNie używam brązowego, tylko czarny. Lubię aplikację przy pomocy miękkiego pędzelka a mój hit od wielu lat to Wibo.
OdpowiedzUsuńBrązowego nigdy nie używałam, muszę po niego sięgnąć, bo nadal szukam swojego ideału.
OdpowiedzUsuńUżywam brązowego częściej niż czarnego :)
OdpowiedzUsuńja nie używam, dziwnie wyglądam ;)
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze w odcieniu brązowym i nie jestem pewna czy będzie mi pasował, mam brązowe oczy ;) lubię za to eyeliner w odcieniach fioletu! :D
OdpowiedzUsuńJa bardzo rzadko robię kreske w codziennym makijażu a juz tym bardziej wyciągnięta jaskółke bo moja budowa oka na to nie pozwala. Za to z kolorowych lubie niebieski lub granatowy lub nad delikatna czarną robie brokatowa złotą ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam czarne eyelinery, ale nie wiem czy na brąz bym się skusiła do codziennego makijażu, aczkolwiek przy malowaniu cętek mógłby się fajnie sprawdzić. Często lubię namalować sobie coś dziwnego, więc jego zakup wezmę pod uwagę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ostatnio nie używam eyelinera, jednak kupiłam brokatowy i wygląda cudnie
OdpowiedzUsuńładny kolor. ja na co dzień używam czarnego z Paese :)
OdpowiedzUsuńNie używam bo nie umiem ;D niezdara ze mnie jeśli chodzi o kreske
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten liner, mam nawet chęć kupić sobie jakiś brązowy w podobnym odcieniu co Twój, bo zawsze miałam wyłącznie czarne;>
OdpowiedzUsuńMoje przygody z eyelinerem nigdy nie kończą się dobrze, a szkoda :(
OdpowiedzUsuńNie umiem posługiwać się eyelinerem. Kiedyś próbowałam ale kiepsko mi to wyszło
OdpowiedzUsuńZ brązowym eyliner się jeszcze nie spotkałam, poza tym wciąż sprawia mi problemy malowanie nim.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie aplikatory. Można nimi narysować precyzyjnie kreskę :)
OdpowiedzUsuńRzadko używam eyelinera, a tym bardziej brązowego :)
OdpowiedzUsuńJa nie używam eyelinera, bo nie umiem robić kresek.
OdpowiedzUsuńosobiście preferuje czarny.
OdpowiedzUsuńJeżeli mam być szczera, to kompletnie nie umiem używać eyelinera. Nie potrafię namalować równej kreski i na kilku próbach w moim przypadku cierpliwość się niestety kończy. W codziennym makijażu zdecydowanie ułatwia mi sprawę kredka. Szybko i sprawnie się nią operuje i efekt jest nie gorszy od tego po eyelinerze;)
OdpowiedzUsuńOsobiście uwielbiam czarny
OdpowiedzUsuń