Olejek w balsamie / Nivea

Hejka! 

Dziś przychodzę do Was z kolejną recenzją produktu marki Nivea a jako, że należę do grona przyjaciółek co jakiś czas mam okazję testować ich nowości i dzielić się z Wami opinią. Jakiś czas temu w moje ręce wpadł olejek w balsamie o zapachu kwiatu pomarańczy i awokado. Przyznam szczerze, że to połączenie bardzo mi się spodobało i z chęcią sięgam po nie na co dzień. A teraz zapraszam już na recenzję. 

Zacznijmy może od wyglądu, jest on standardowy jeżeli chodzi o opakowania marki Nivea. Jest to niebieskie opakowanie z solidnym otwarciem, żeby produkt się nam nie wylewał. Szata graficzna też bardzo mi się podoba i idealnie komponuje się z całym wyglądem kosmetyku.

Olejek ten jest biały o lekkiej konsystencji, która szybko wchłania się w skórę. Nie pozostawia tłustego filmu na skórze, nawet jak nałożymy go nieco więcej.Tak jak pisałam wyżej zapach tego produktu bardzo mi się podoba nie jest on duszący, tylko przyjemny kwiatowo-owocowy. Utrzymuje się nawet do kilku godzin, ale jakoś specjalnie mi to nie przeszkadza. Myślę, że będzie można go stosować niezależnie od pory roku. Jeżeli chodzi o działanie to ja posiadam skórę suchą i świetnie ją nawilża i staję się po nim gładka. Dlatego jeżeli szukacie produktu, który odpowiednio wypielęgnuje waszą skórę i nada jej blasku, to mogę Wam go serdecznie polecić, uwierzcie mi jak na razie jest moim ulubieńcem!