Top Color Eyeshadow Sensique

Hejka! 

Mówiłam Wam już kiedyś w jednym poście o ogromnej paczce kosmetyków od Drogerii Natura. Dlatego też w dzisiejszym poście przychodzę do Was z kolejną recenzją tej wspaniałej kolorówki, tym razem są to pojedyncze cienie do powiek marki Sensique. W moim posiadaniu znalazło się aż 9 kolorów z gamy, która liczy ich 20. Jeżeli jesteście ciekawi co o nich myślę i jak prezentują się swatche to zapraszam do oglądania. 

Tak jak mówiłam w paczce znalazło się u mnie 9 kolorów takich jak : 225 ROSE GOLD, 223 SILVER REFLECTION, 231 CHAMELEON, 226 PINK EUPHORIA , 228 BURNED ORANGE, 224 GOLD GIRL, 232 CHAMAGNE GOLD, 230 FULL OF GREEN, 221 BURNED BEIGE. 

Są to cienie o wykończeniu metalicznym , które ja osobiście uwielbiam nakładać przede wszystkim na środek powieki. Nałożone same już pięknie wyglądają, a gdy dodatkowo na powiekę zaaplikuję bazę Glitter Primer z Nyxa to jest to prawdziwa magia. Pigmentacja tych cieni jest bardzo dobra, a poza tym nie osypują się ani nie tworzą plam. Oprócz tego w dotyku są kremowe i z łatwością możemy je zaaplikować na powiekę pędzelkiem czy palcem. Trzymają się także bardzo długo i nie rolują się z czego jestem bardzo zadowolona. A teraz przejdźmy już do pokazywania i opisywania poszczególnych kolorów. 

Z wszystkich tych cieni wybrałam 3 ulubieńców, które szczególnie spodobały mi się z tej gamy kolorystycznej są to kolory 225 ROSE GOLD, 226 PINK EUPHORIA, 231 CHAMELEON. 

221 BURNED BEIGE - jest to przepiękny odcień określiłabym jako miedziany, bardzo lubię takie kolory i myślę, że często będzie gościł w moich codziennych makijażach. 

223 SILVER REFLECTION - jak sama nazwa wskazuje jest to cudowny srebrzysto-niebieski kolor. Używałam już go i świetnie wygląda w połączeniu z fioletowymi i bordowymi kolorami. W planach mam jeszcze wykorzystanie go do smokey eye myślę, że tak też będzie ładnie wyglądał. 

224 GOLDEN GIRL - kolejny odcień, który idealnie wpasuje się do dziennych jak i do wieczorowych makijaży. Myślę, że złoty to bardzo uniwersalny kolor i przede wszystkim fajnie będzie się prezentował przede wszystkim z brązami, pomarańczami i czerwieniami. 

225 ROSE GOLD - tak jak wspomniałam jest to jeden z moich ulubionych tutaj kolorów, różowe złoto to mój must have i często używam tego typu odcieni. 

226 PINK EUPHORIA - kolejny z odcieni, który szczególnie mi się spodobał . Myślę, że będzie idealnie współgrał z moją zieloną tęczówką.

228 BURNED ORANGE - jest to bardzo soczysty odcień i już go sobie wyobrażam jak połączę go z neonowym żółtym odcieniem, to połączenie kolorów powinno wyglądać na powiece fenomenalnie. 

230 FULL OF GREEN - jest to dość odważny odcień butelkowej zieleni. Ja jednak uwielbiam kolorowe makijaże i w takich odcieniach często lubię chodzić. 

231 CHAMELEON - ah ten kolor jest tak przepiękny, że w zależności od kąta patrzenia wygląda inaczej. A jest to połączenie żółci z zielenią z nutą pomarańczy przez co ten odcień jest tak niepowtarzalny. 

232 CHAMPAGNE GOLD - kolorek ten idealnie będzie się nadawał na co dzięń, określiłabym go jako białe złoto. Świetnie będzie wyglądał do wielu typu makijaży. 

Podsumowując : Za cenę 10, 99 zł myślę, że warto się na nie skusić i wypróbować u siebie, ja jestem z nich bardzo zadowolona. Są aksamitne w dotyku i do tego dobrze napigmentowane. Łatwo i sprawnie się z nimi pracuje więc nie pozostało nic tylko je brać!