Hejka!
Dzisiaj przychodzę do Was z kosmetycznym postem. Dzisiaj chciałabym Wam pokazać balsam do opalania z Nivei. Mam to szczęście, że należę do przyjaciółek Nivea i mogę regularnie testować nowości, które wchodzą na rynek. Jestem z tego faktu bardzo zadowolona i cieszę się, że dzięki temu mogę się dzielić z Wami opinią na temat tych kosmetyków. Nie przedłużając zapraszam na recenzję.
Wysoka ochrona jest bardzo potrzebna zwłaszcza latem, gdzie temperatura nie raz sięga nawet 30 stopni. Ja właśnie w takie upały nie ruszam się bez kremów z filtrem i stosuję je zarówno na twarz jak i na resztę ciała. Dzięki temu chroni nas przed szkodliwym działaniem promieniowania i dzięki temu możemy zdobyć także ładną, brązową opaleniznę. Jeżeli chodzi o aplikację to jest ona bardzo przyjemna, balsam wchłania się bardzo szybko i dobrze się rozprowadza.
Cóż mogę o nim więcej powiedzieć, produkt jest bardzo wydajny, według opinii producenta ma on nam wystarczyć na 6 użyć. Mówimy tu wtedy o smarowaniu całego ciała, jednak ja używam go tylko na poszczególne partie i tak też dobrze mi się spisuje. Buteleczka zawiera 200 ml produktu i ma bardzo przyjemny zapach, który jest charakterystyczny dla tej marki. Jestem z tego kosmetyku na prawdę zadowolona i z chęcią zabieram go na wyjazdy czy nad wodę, gdy moja skóra wystawiona jest na słońce.
Ja nie używam balsamow do opalanoa,bo sam niestety mam dosc ciemna cerę. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLubie te balsamy, w sumie kazdy filtr sie dobrze u mnie sprawdza na ciele :)
OdpowiedzUsuńJa wybieram się niedługo na wakacje do Grecji i chcę się zaopatrzyć w krem z filtrem 100.
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post, a w nim relacja z kursu letniego w Norwegii.
Będzie mi bardzo miło jeśli wpadniesz. Pozdrawiam! ♥
Mój blog - KLIK
Lubię Nivea, choć ich balsamów do opalania nigdy nie używałam. Chyba czas to zmienić :)
OdpowiedzUsuńJa też w końcu postanowiłam używać kremów z filtrem :)
OdpowiedzUsuńKremy z filtrem są niezastąpione zwłaszcza w okresie wakacyjnym! :)
OdpowiedzUsuńMarka Nivea jest godna zaufania.
Pozdrawiam serdecznie!
Niedługo lecę do Grecji, więc zdecydowanie przyda mi się ochrona. Dzięki za polecenie!
OdpowiedzUsuńUżywałam tego balsamu i świetnie mi się sprawdził
OdpowiedzUsuńNie używałam nigdy tego kosmetyków, ale kiedys kupiłam mleczko po opalaniu jak się spaliłam i bardzo się u mnie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie,
https://w-pogoni-za-idealem.blogspot.com/
Fajnie, że się sprawdza, ale nie wiem, czy się skuszę, bo mam już swoich ulubieńców :)
OdpowiedzUsuńbardzo intrygujące :)
OdpowiedzUsuńKurczę, szkoda że zakupiłam już wszystkie kosmetyki na wyjazd, w tym kremy z filtrem, bo chętnie kupiłabym ten! :)
OdpowiedzUsuń