Hejka!
W dzisiejszym poście przygotowałam dla Was recenzję musujących bomb do kąpieli marki Pierre Rene. Osoby, które obserwują bloga już od jakiegoś czasu wiedzą, że jestem bardzo zadowolona z kosmetyków tej firmy. Czy tym razem tak samo byłam zadowolona? Zapraszam do czytania.
Chyba każda z nas lubi długie i relaksujące kąpiele w wannie. Kule do kąpieli sprawdzą się do tego idealnie! Pachną rewelacyjnie i ich zapach unosi się w mieszkaniu przez długi czas. Po otwarciu papierka i wrzuceniu kuli do wanny, woda zabarwiła się na żółty, bardzo intensywny kolor. Nie dość, że bomby dały mi dwie relaksujące kąpiele, to jeszcze po ich użyciu nie trzeba było nakładać na skórę balsamu, ponieważ była odpowiednio nawilżona, natłuszczona i miękka jak po użyciu oliwki. Bardzo zdziwił mnie też fakt, że zapach utrzymywał się na ciele od samego rana do wieczora. Podsumowując kule te spisały mi się wyśmienicie i mogę je Wam z czystym sumieniem polecić!
Bardzo lubię takie gadżety do kąpieli :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie rzeczy, najlepszy sposób na relaks.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
www.just-do-one-step.pl
Używałam i bardzo je lubię! Mają ładny zapach ;) Pozdrawiam! I zostaję tu na dłużej ;)
OdpowiedzUsuńhttps://drawing-myhobby.blogspot.com/
Uwielbiam bomby do kąpieli! Szczególnie takie z brokatem albo kolorowe :)
OdpowiedzUsuńMÓJ KANAŁ NA YT-KLIK
NOWY POST-KLIK
Jedyny czas kiedy się mogę wyluzowac , to kąpiel w wannie z takimi kulkami 😊
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kule! Nie widziałam, że Pierre Rene ma takowe w ofercie :) chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńWyobraź sobie, że jeszcze nigdy nie używałam bomb do kąpieli! Za każdym razem mam ochotę kupić lub zamówić chociaż jedną, ale nigdy tego nie robię - nie mam pojęcia dlaczego :?
OdpowiedzUsuńTe bomby zapowiadają się super! <3
Pozdrawiam
Niestety nie mam wanny, więc rzadko zdarza mi się ich używać, ale jak jadę do narzeczonego, to robię sobie relaksującą kąpiel u niego i wtedy zawsze mam jakąś w zanadrzu :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię tę markę
OdpowiedzUsuńStrasznie chciałabym używać, niestety nie mam wanny ale jak się przeprowadzę to jak najbardziej będę używać i skuszę się na tą bombę.
OdpowiedzUsuńnigdhy nie uzywalam jakis zabawek do kapieli ale wiem ze Pierre Rene jest fajna firma
OdpowiedzUsuńSuper bomby do kąpieli , ciekawy pomysł na prezent ja sama je uwielbiam ale tak mi szkoda wrzucać je do wanny kiedy one tak pięknie wyglądają :) i niestety swoje kosztują
OdpowiedzUsuńUwielbiam kulki do kąpieli Pierre Rene, są rewelacyjne, a ich zapach-obłęd! <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
lublins.blogspot.com
Uwielbiam takie kule:)
OdpowiedzUsuńBomby do kąpieli są cudowne ! Uwielbiam ich używać ,świetna forma na relaks :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie rzeczy, ważne dla mnie aby ich skład był jak najbardziej naturalny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa jestem zwolenniczką prysznica, nawet nie mam w domu wanny, więc nie korzystam z takich specyfików.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie dodatki do wanny :)
OdpowiedzUsuńMuslam takie bomby z innej firmy i rowniez dawaly efekt nawilzenia
OdpowiedzUsuńKażdy lubi takie kąpiele , zwłaszcza kiedy dają nam dodatkowe korzyści i atrakcje takie jak piękni i długotrwały zapach i nawilżenie skóry w jednym . Też mogę je polecić każdemu bo są na prawdę świetne . Pozdrawiam : )
OdpowiedzUsuńNigdy takiej nie miałam a kuszą mnie już jakiś czas.
OdpowiedzUsuńKiedyś używałam. Teraz nie, nie mam wanny :(
OdpowiedzUsuńUwielbiam kąpiele w wannie.. :) w szczególności w weekendowy wieczór z lampką szampana <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na nowy post :)
migliorevita.blogspot.com/2017/10/sweet-dream-od-twinkledeals.html
Nigdy nie używałam takich kul, a szkoda bo kąpiele w samotności uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam bomby do kąpieli ! :D Teraz właśnie zaczyna się sezon, kiedy zamieniam prysznic na długie kąpiele w wannie <3 buziaki ;* PaulaCierpiak.blogspot.com
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam kul od Pierre Rene, a szkoda, bo wydaje mi się, że warto :)
OdpowiedzUsuńja mam prysznic więc nie pokuszę się :(
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszelkiego typu kosmetyki do kąpieli :) lecz tych bomb jeszcze nie testowałam :P
OdpowiedzUsuńBaaardzo bym chciala takie kule używac ale niestety nie mam wanny. :(
OdpowiedzUsuńO bombach do kąpieli jeszcze nie słyszałam! Ale kąpiele długie i relaksacyjne uwielbiam, więc z chęcią bym wypróbowała :) Bardzo fajny post ;-)
OdpowiedzUsuńPrzepadam za bombami do kąpieli, chętnie bym spróbowała :D
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o takich kulach i z chęcią kupię z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńZawsze biorę prysznic, więc takie bombki nie przydałyby mi się. :)
OdpowiedzUsuńmój blog :)
Przekonałaś mnie tym zapachem od rana do wieczora :) Krótko i rzeczowo - tak lubię, obserwujemy :)
OdpowiedzUsuńCześć dziewczyny :)
OdpowiedzUsuńOj kul niestety nie używam bo nie posiadam wanny,tylko kabinę prysznicową,ale czasem spontanicznie kupię jakąś bo jest fajnym dodatkiem do prezentu :)
Kul do kąpieli nie używaam. Jest to fajny pomysł na prezent. Bardzo fajny post, pomocny. Pozdrawiam, Naciaka !
OdpowiedzUsuńGdybym tylko miała wannę...zazdroszę takich kąpieli...książka, lampka wina....idealnie!
OdpowiedzUsuńUwielbiam kąpiele urozmaicone takimi rzeczami.
OdpowiedzUsuńObserwuje Twojego bloga, i z pewnością zostanę na dłużej.
Pozdrawiam cieplutko ♥
Jeśli będziesz miała chwilkę zapraszam na recenzjella.blogspot.com
Wyszedl bombowy efekt. Jak nawilza i nie trzeba nakladac balsamu,a skora jest nawilzona, to biore w ciemno, bo balsamy musze stosowac, muuuuuusze, bo mam sucha skore, chetnie bym z innej formy od czasu do czasu skorzystala :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie używałam takich rzeczy, ale w przyszłości chętnie sięgne :D podobają mi sie.
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentują!
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że Pierre Rene ma kosmetyki do kąpieli?! Ja uwielbiam kule z Lusha, szkoda, że sa ciężko dostępne w PL :(
OdpowiedzUsuńJa nie używam bo mam prysznic 🚿
OdpowiedzUsuńO jakie fajne! <3 Lubimy czasem zatopić się w wannie ^^
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie używałam takich bajerów, ale z chęcią po coś takiego sięgnę! ;>
OdpowiedzUsuńSuper prezent na mikołajki!
OdpowiedzUsuńJak już zamienię prysznic na wannę to wypróbuję koniecznie :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie kosmetyki. Kąpiel to chwila dla mnie, dzięki czemu się relaksuje, odprężam i mam chwilę na przemyślenia :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam dlugie kąpiele :) !
OdpowiedzUsuńChętnie używałabym, gdybym miałam wannę. Odkąd mam prysznic zdążyłam już zapomnieć jak to jest relaksować się w wannie pełnej piany...niestety:(
OdpowiedzUsuńBomby do kąpieli?! Pierwsze czytam! Chętnie bym wypróbowała, ale niestety nie dorobiłam się jeszcze wanny
OdpowiedzUsuńuwiebiam gadżety i kosmetyki do kąpieli. Niestety mam tylko prysznic :(
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie bomby do kąpieli. Potrafią zapewnić niezły relaks.
OdpowiedzUsuńWygląda jak gałka lodów waniliowych z rodzunkami :D jak dla mnie czad :D
OdpowiedzUsuńWow! Muszę spróbować! :D Jakąś konkretną firmę polecasz? ;) Zapach? :)
OdpowiedzUsuńTej firmy miałam lakiery hybrydowe i troszkę były średnie.
OdpowiedzUsuń